Bezsenność cz. 1

 „Bezsenność jest objawem, a nie zaburzeniem. Jest jak ból. Nie podajemy pacjentowi leku przeciwbólowego, dopóki nie poznamy przyczyny bólu.” (dr Judith Owens)

„Bezsenność tradycyjnie połączona z wiekiem starszym, wydaje się być przyczyną sięgania po środki nasenne przez coraz młodszych pacjentów. Sięgania i popadania w uzależnienie (…) skutkujące coraz głębszym zaburzeniem funkcji mózgu.”  (dr William Marder)

O bezsenności mówimy w przypadku zbyt małej ilości lub zbyt niskiej jakości snu w stosunku do potrzeb, co skutkuje brakiem uczucia wyspania się. Do niedawna uważana za typową przypadłość wieku podeszłego, dziś jest najczęstszą „chorobą” psychiczną rozpoznawaną u dzieci w krajach rozwiniętych.[1] Cierpi na nią co piąty przedszkolak i prawie co trzeci uczeń szkoły podstawowej. Skoro jest diagnozowana jako choroba, skutkuje to oczywiście farmakoterapią. O zgrozo! Psychotropy i inne mocne leki nasenne podaje się już najmniejszym niemowlętom, pomimo że ani amerykańscy, ani europejscy lekarze nie mają obecnie do dyspozycji leków dopuszczonych do stosowania jako środki nasenne u pacjentów poniżej 18. roku życia, gdyż w badaniach nie udało się dowieść bezpieczeństwa żadnego z nich!

Z badań, przeprowadzonych m.in. przez American Academy of Child and Adolescent Psychiatry, wynika, że sprzedaż leków nasennych wzrosła u dzieci i nastolatków w ciągu ostatnich 8 lat o 300%. Prócz typowych tabletek nasennych (takich jak np. Sonata, Lunesta czy Ambien, popularnie zwany „tabletką zombi”) dzieciom i młodzieży przepisuje się na poprawę snu także leki antyhistaminowe, przeciwdepresyjne, benzodiazepiny (np. Valium), a także stosowane w leczeniu ADHD pochodne amfetaminy. Wcześniejsze badania przeprowadzone w wielu krajach świata wykazały, że bezsenność jest jednym z najczęstszych powodów przepisywania dzieciom leków psychotropowych. Psychiatrzy rozpoznają ją u co trzeciego zgłaszającego się do nich dziecka.

Mimo (a może z powodu) intensywnej medykacji liczba małych pacjentów cierpiących na tę chorobę wzrasta wraz z wiekiem. Ryzyko stosowania u dzieci leków o niepotwierdzonym bezpieczeństwie powiększa też fakt braku dokładnych badań, a tym samym – wskazówek odnośnie dawkowania. Nie można po prostu dzielić dawki dla dorosłego na pół czy ćwiartkę, bo o ile w przypadku dorosłego mamy do czynienia z organizmem ukształtowanym, to u dziecka jest to rosnące ciało i rozwijający się mózg, a więc zupełnie inny metabolizm. (A swoją drogą, ciekawe, dlaczego 90-letnia „zasuszona” staruszka spędzająca życie w fotelu przed telewizorem dostaje taką samą dawkę leku, jak np. 30-letni „wypasiony” kulturysta.)

Tzw. cywilizowany człowiek pragnie prostych i szybkich rozwiązań: tabletka na ból głowy, pigułka na odchudzanie, proszek na bezsenność… Nafaszerowany pigułkami człowiek uwierzył, że skoro nic go nie boli, to znaczy, że jest zdrowy. Niestety, natury nie da się tak łatwo oszukać. Likwidacja objawów przypomina koszenie perzu w ogródku – tylko intensyfikuje rozrost jego korzeni. Przewlekła bezsenność jest zawsze objawem jawnej lub ukrytej choroby wewnętrznej. Równocześnie odświeżający sen to najważniejsza spośród dziewięciu kluczowych oznak zdrowia.

KLUCZOWE  OZNAKI ZADOWALAJĄCEGO ZDROWIA

Oznaki fizyczne

  • ODŚWIEŻAJĄCY SEN
  • ZDOLNOŚCI PRZYSTOSOWAWCZE
  • APETYT

Oznaki psychiczne:

  • JASNOŚĆ UMYSŁU
  • ODCZUCIE DOBROSTANU
  • SPOKÓJ
  • POCZUCIE HUMORU

Oznaki duchowe:

  • SKROMNOŚĆ
  • MIŁOŚĆ DO ŻYCIA NA ZIEMI

Nie ma innej drogi leczenia niż poszukiwanie i likwidowanie przyczyn choroby. Oczywiście bezsenność jako objaw może mieć niezliczoną liczbę przyczyn, poczynając od zaniedbań dietetycznych po organiczne uszkodzenie mózgowego ośrodka snu i czuwania.

PRZYCZYNY BEZSENNOŚCI

Ze względu na przyczyny dla potrzeb tego artykułu podzielimy bezsenność na:

 chorobową (spowodowaną przede wszystkim pierwotnym stanem chorobowym, takim jak np. choroby układu nerwowego, serca czy układu moczowego). Do tej grupy zaliczymy także bezsenność jatrogenną, czyli spowodowaną toksycznym wpływem zażywanych leków i przyjmowanych szczepień (tzw. działaniem ubocznym).

 – środowiskową (uwarunkowaną zaburzającymi rytmy dobowe okolicznościami)

Tematem niniejszego artykułu będzie bezsenność środowiskowa. W przypadku bezsenności chorobowej należy zwrócić się o pomoc do lekarza, lecz nie po środki nasenne, a wyłącznie w celu leczenia choroby podstawowej. (Jak wynika z wielu prowadzonych na całym świecie badań, najczęstszą przyczyną jest jawna lub utajona depresja. Wykazano też ścisły związek pomiędzy występowaniem depresji u matki w czasie ciąży i w okresie okołoporodowym, a skłonnością do bezsenności i, potem, skłonnościami depresyjnymi u dziecka).

Wśród środowiskowych uwarunkowań bezsenności do najczęstszych należą:

  • sytuacje życiowe prowadzące do depresji lub nadpobudliwości
  • czynniki zakłócające naturalne rytmy czuwania i snu
  • przemęczenie nadmiarem bodźców i wrażeń
  • błędy dietetyczne
  • błędy higieny
  • niedotlenienie

Czytaj dalej:

 

Cz. 2 „Bezsenność u dzieci – jak dochować się małego śpiocha” 
Cz. 3  „Bezsenność – dieta na dobry sen” 
Cz. 4 „Bezsenność – pomocne zioła” 
Cz. 5 „Bezsenność – inne ważne czynniki”